Scena Fabryki Kultury w Redzie zamieniła się w prawdziwą galerię żywych obrazów, a wszystko za sprawą spektaklu „Pollock” Teatru Tańca DeepSide Studio. W osiemnastu choreografiach tancerze interpretowali różne nurty w malarstwie, od klasycznego realizmu aż po awangardowe action painting. Ciała zastąpiły pędzle, a gesty – farby.
Spektakl „Pollock” był nie tylko podsumowaniem sezonu, ale także śmiałym wyrazem tanecznego języka DeepSide Studio. Każdy ruch, gest i układ sceniczny składały się tu na wielowymiarową opowieść o sztuce, która mówi więcej niż tysiąc słów.
















